Justyna i Radosław Walczukowie wspólnie z dziećmi: Jankiem, Maćkiem, Cecylką, Tereską i Dorotką oczekują kolejnych narodzin. Jak będzie miał na imię chłopczyk, jeszcze nie wiadomo, ale cała rodzina myśli intensywnie.
Wszystkie dzieci są nasze - to takie znane powiedzenie. W Rodzinnym Domu Dziecka prowadzonym od kilkunastu lat przez Urszulę i Jana Wawrzeczków zyskuje głębszy wymiar i sens. Tu przestaje być banalną formułką.
Kiedy jego mercedes wylądował na drzewie, był 26 kwietnia 1991. Właśnie tego dnia miał miejsce jego chrzest.
Uwielbia gotować, mimo że od kilku lat odżywiana jest dojelitowo. Choć nie może chodzić do szkoły, bardzo lubi się uczyć i poznawać świat. Poważna choroba Darii nie zabiera jej wielkich marzeń.
Pracowały w dużych firmach, zbyt wiele godzin dziennie. Urodziły dzieci. Stworzyły własny biznes. Mamy przedsiębiorcze mamy!
Codzienność tylko z pozoru jest szara i nużąca. Nie trzeba pieniędzy, żeby ją ożywić, potrzeba czegoś więcej.
– Ceramika jest piękną, ale mocno nieprzewidywalną dziedziną, nigdy nie wiadomo, czy w końcowym efekcie nasza praca nie zakończy się „piękną” katastrofą w postaci kupki gruzu – mówi Danuta Chmielowiec.
- Zaraz po śmierci Wiktorii spadła na nas wielka straszna cisza, nie wiedzieliśmy, co ze sobą zrobić - mówi Magda, mama Wiktorii.
Wiele publikacji opisuje uzależnienie od pornografii. Ta pozycja mówi, co z tym zrobić. O książce pomagającej pokonać uzależnienie od pornografii opowiada ks. dr hab. Andrzej Muszala.
– To komiksowy wehikuł czasu. Nie bójcie się, wejdźcie do środka – zachęcają gości pracownicy Grodziska w Sopocie, gdzie znajduje się wystawa „Historia Polski według komiksu”. – Rozsiedliście się wygodnie? Trzy, dwa, jeden... startujemy!