Każdy niedowiarek może stanąć przed domem Rudnickich w Dzierżoniowie i mieć materialny dowód, że Bóg istnieje.
- Kiedy przeszłam przez bramę poprawczaka, poczułam się, jakby ktoś podciął mi skrzydła. Nie mogłam po prostu pójść sobie, gdzie mam ochotę - mówi Klaudia.
Taki wyjazd pomaga rozwiać obawy, ale i zrozumieć, że kiedy zostaje się licealistą, to w życiu jest nieco inaczej.
... To część układu napędowego roweru, która łączy każdy z pedałów z osią, przenosząc siłę mięśni na koła, a także… stowarzyszenie ludzi pozytywnie zakręconych, którzy tak nazwali założoną przez siebie nietypową spółdzielnię.
Nie wiedziałam, jakie nastroje zastanę w Donbasie, co myśli ulica, dokąd im bliżej, skoro wszyscy mówią po rosyjsku? Nauczycielka i podróżniczka z Kędzierzyna-Koźla na wschodniej Ukrainie.
Bogdan Myśliwiec, fotoreporter, opowiada o swojej pierwszej wyprawie do Indii.
Znają się na pampersach, lakierach do paznokci i najnowszych serialach. Matki Polki? Nie! Siostry kapucynki.
Stanisława Ferensztajn z Końskich o swoich dzieciach rozmawiała z Panem Bogiem. A drzewo genealogiczne, u którego podstawy jest razem ze swoim mężem, osiągnęło imponujące rozmiary.
O przygotowaniu do śmierci, umieraniu i rzeczach ostatecznych z o. Andrzejem Chorążykiewiczem, dyrektorem kamiliańskiego Domu Pomocy Społecznej w Zabrzu
Nad pianinem Święta Rodzina, na oknie św. Józef. A mały Józek wybiera pulchnymi paluszkami ciasteczka.