Dziadek, ja byłem na Różańcu, to już nie będę odmawiał pacierza!
Piątkowy wieczór rekolekcji dla mężczyzn zdominowały rozmowy o intymności, wrażliwości, seksie a także stawianiu sobie granic.
Brakowało jej ojca, jego oparcia i poczucia bezpieczeństwa. „Potrzebowałam tego tak bardzo, że wieczorami kładłam się blisko ściany, żeby zostawić trochę miejsca dla Jezusa.
W znaku relikwii - ponad osiemdziesięciu świętych i błogosławionych. Wszyscy na baczność stanęli przed ołtarzem u stóp prezbiterium. W kościele Najświętszego Serca Pana Jezus odbył się kolejny Wieczór ze Świętymi.
- Każdego wieczoru wspominam te wydarzenia. Płaczę i modlę się - mówi Leokadia Rowińska, dziś 90-letnia mama Irka, najmłodszej ofiary Marszu Śmierci.
– Od tego momentu nie jest pan sam, jest pan w naszych myślach i modlitwach – zapewniała Wioletta.
Z Anną Marią Fedurek o wyczekiwaniu na upragnione dziecko, wysłuchanych modlitwach, nauce bycia mamą i dziadku Kaziku rozmawia Krzysztof Król.
- Dzisiejsza młodzież, od Krakowa po Gdańsk, chce modlitwy. Nie wystarczą jej już piłka nożna, siatkówka, wakacyjne wyjazdy - twierdzi ks. Krzysztof Nowak, diecezjalny duszpasterz młodych.
O modlitwie wypraszającej cud, dwóch zajętych rękach i spłacaniu długu rodzinie i społeczeństwu z Mirosławem Wasiakiem, przewodniczącym Stowarzyszenia Rodzinnego Klubu Abstynenta „Przystań Życia” w Żychlinie, od 8 lat trzeźwym alkoholikiem, rozmawia Magdalena Szymańska-Topolska.
– Kiedy wieczorem wszyscy są już w swoich pokojach i w domu robi się ciszej, idziemy do świetlicy i czytamy wybrane wiersze. Opowiadamy je własnymi słowami, tworząc nastrój, próbujemy zrozumieć i znaleźć interpretację – opowiada Kamil, uczeń I klasy Technikum Ekonomicznego.