Najpierw Marsz dla Życia i Rodziny, a potem Piknik Rodzinny. Ostatnia niedziela czerwca tego roku upłynęła pod znakiem świętowania i wielkiego "tak" dla rodziny.
Z szacunku dla przeszłości zbierają pamiątki i wspomnienia, z myślą o przyszłości zamierzają postawić wieżę widokową. Zapraszają teatr i wydają własną książkę kucharską.
– Wykonujecie wspaniałą pracę, ratujecie ludzi, pomagacie w najtrudniejszych sytuacjach – mówił prof. Tadeusz Trziszka, rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, do... psich przewodników z GOPR, WOPR i OSP.
Nie zmarnował ani jednej chwili ze swojego krótkiego życia. Zmarł w Światowym Dniu Transplantologii.
Gdy trzeba komuś ratować życie, cenna jest każda minuta. Jeśli w pobliżu jest urządzenie pomagające przywrócić prawidłowe krążenie, szanse na ratunek są znacznie większe.
Zasiali ziarno, teraz je podlewają, wystawiają na słońce i czekają, aż urośnie! Wszystko po to, aby nauczyć się dbać o przyjaźń z Bogiem, a przy tym ciekawie spędzić wakacje.
Zabawa ze szczyptą rywalizacji to przepis na udaną imprezę.
To historia żywa, zupełnie inna od tej poznawanej na lekcjach. Internet, podręcznik mogą się schować.
– Byłem małym chłopakiem, kiedy pierwszy raz usłyszałem naszą lubartowską orkiestrę. Od tamtej pory marzyłem sobie, żeby tak z nimi maszerować ubrany w mundur i grać tak pięknie, że dech zapiera – opowiada dzisiejszy prezes Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubartowie Janusz Ogrodowski.
Wielu młodych ludzi mówi: „lubię pomagać”. Jednak nie każdy wie, jak się do tego zabrać. Listopadowe szkolenie SKC uczyło, jak pomagać w nieszczęśliwych wypadkach.