Kilkanaście metrów dywanu, kilka szkrabów stawiających małe kroczki między zabawkami, one i On. Bóg ukryty w pszennym opłatku na ołtarzu. Kto lepiej zrozumie?
Pieluchy, mleko i środki pielęgnacyjne. Potrzeb jest dużo. Ale samotnym matkom najbardziej potrzeba jednego – prawdziwego domu.
Po raz drugi parafia w Górze Motycznej koło Dębicy bierze udział w akcji "Paczuszka dla maluszka".
Już po raz dziewiąty, w niedzielę 30 marca, ulicami Warszawy przejdzie Marsz Świętości Życia.
Boże Narodzenie to dla większości z nas radosny czas. Często z sentymentem i wzruszeniem wracamy wtedy do czasów dzieciństwa. Są ludzie, którym bardzo zależy, by także święta w domu dziecka mimo wszystko były czasem szczęśliwym.
Przestrzeń publiczna jest dla wszystkich. Dlatego wszyscy powinni szanować się wzajemnie i przestrzegać reguł wzajemnego współżycia.
Modlitwy rodziców mają niesamowitą moc. To najlepsza "polisa" na życie, to powierzenie dziecka pod najwspanialszą ochronę i opiekę. To prośba, by nasze dzieci należały do Boga.
W 2010 r. Ratusz wsparł działalność trzech klubów dla rodzin, w 2011 r. – już ośmiu, a w tym roku – czternastu. Kluby powstają oddolnie, jak grzyby po deszczu, niemal we wszystkich dzielnicach Warszawy. Dlaczego?
Mimo chłodu i wiatru radosny pochód w obronie życie zgromadził w stolicy wiele osób, w tym licznie przybyłe rodziny z dziećmi.
Jak w każdym szanującym się domu, i w tym panują zasady. Nie wszystko tu wolno, nie o każdej godzinie, nie po swojemu. Jaki jest Dom Samotnej Matki?