Uwielbia gotować, mimo że od kilku lat odżywiana jest dojelitowo. Choć nie może chodzić do szkoły, bardzo lubi się uczyć i poznawać świat. Poważna choroba Darii nie zabiera jej wielkich marzeń.
Julka jest jedną z ok. 200 osób na całym świecie ze zdiagnozowanym zapaleniem mózgu Rasmussena, a w głowie Patryka lekarze znaleźli 9-centymetrowego glejaka. Ich los wzruszył wiele osób, dzięki którym możliwe były kosztowne zagraniczne terapie.
Od 20 lat uczniowie i profesorowie z „Kenara” rzeźbią i strugają, by powstała wyjątkowa, europejska Święta Rodzina.
– W innych miejscach ludzie mijają się tylko na korytarzach, a tu są szczere uczucia, bo osoby niepełnosprawne nie udają – mówi o swojej pracy Natalia Świeczkowska z Torunia.
Przychodzą na spotkania. Apelują do słuchaczy, by byli czujni i nie do końca ufni wobec obcych.
Mówią, że spotkanie czarnego Łobuza, siwej Basi, małej Brydży i ślepej Dory z tą trzydziestką to sprawka Alberta. Świętego Alberta. Mówią, że pracował nad nimi dwa lata.
A jeśli nawet pozna, nie zechce go na męża. Bo to nie książę z bajki.
Najpierw były szybowce. Teraz jest mundur wojskowy i pochwały od pilotów F16. – Dziewczyny, świetnie się spisałyście – mówią zza sterów koledzy.
W Polsce działają zaledwie trzy grupy rekonstrukcyjne, nawiązujące do tradycji dawnego rycerstwa japońskiego. I tak się składa, że wszystkie funkcjonują na Podkarpaciu. Czyżby stąd było bliżej do Kraju Kwitnącej Wiśni?
Poszukiwania przodków są coraz popularniejsze. Niektórzy robią to sami, inni zlecają osobom zajmującym się tym – powiedzmy – zawodowo.