Niemiecki koncern farmaceutyczny "Bayer" masowo przegrywa w USA procesy o odszkodowania wytoczone przez kobiety, które straciły zdrowie wskutek zażywania pigułek antykoncepcyjnych o nazwie "Yasmin" - informuje "Nasz Dziennik"
Dotychczas firma wypłaciła w ramach odszkodowań 142 mln dolarów, w odpowiedzi na 651 pozwów, które wpłynęły do amerykańskich sądów. A to tylko czubek góry lodowej. Do rozpatrzenia bowiem pozostało jeszcze 12 tysięcy pozwów! - dowiadujemy się z "NDz".
Lawina skarg przeciw Bayerowi ruszyła w zeszłym roku. Kobiety, oskarżają firmę, iż pigułka Yasmin, jak i inne środki antykoncepcyjne tzw. trzeciej i czwartej generacji, zawierające substancję drospirenon, powodują szkodliwe działania uboczne, z ryzykiem śmierci włącznie.
Zdaniem obrońców powódek, są dowody wskazujące na związek używania specyfiku z występowaniem chorób, takich jak: udary mózgu, zmniejszenie gęstości kości, czy tromboza. Amerykański Urząd Zdrowia FDA twierdzi, że aż 190 kobiet zmarło na całym świecie wskutek zażywania tabletek Yasmin, czytamy w "Ndz". W Niemczech oficjalnie zarejestrowano 12 zgonów wskutek powikłań zdrowotnych, co potwierdza Federalny Instytut Leków i Produktów Medycznych.
Opublikowany przez niemieckie kasy chorych raport ze stosowania i zużycia leków, nie pozostawia wątpliwości, iż nowoczesne środki antykoncepcyjne (tzw. czwartej generacji) są coraz bardziej szkodliwe. Zawierają nowe hormony, dwukrotnie zwiększające zagrożenie zachorowania na trombozę i embolię (zawał krwotoczny płuc).
Jak dowiadujemy się z "NDz" na 100 tys. kobiet, które nie zażywają środków antykoncepcyjnych jedynie 3 chorują na zakrzepicę żył głębokich, natomiast wśród stosujących pigułki antykoncepcyjne drugiej generacji, liczba ta wynosi 20.
Niestety pomimo ostrzeżeń o szkodliwości lekarze przepisują coraz częściej pigułki antykoncepcyjne, i to nawet dwunastolatkom! W 2011 r. o 18 proc. wzrosło w Niemczech zużycie pigułek przez dziewczynki między 12 a 16 rokiem życia, natomiast w wieku 16 -19 lat nawet do 74 proc. w niektórych regionach.
Pomimo skarg i przegranych spraw koncern Bayer nie zamierza wycofywać środków antykoncepcyjnych takich jak Yasmin ze sprzedaży. W 2010 r. obroty firmy wyniosły 35 mld Euro. Z samych tylko pigułek firma uzyskała 1,1 mld Euro.