Niektórzy lubią kino, inni luksusowe wycieczki, jeszcze inni wolą spędzać czas przed komputerem czy telewizorem... Ale im wygody niepotrzebne – umyć można się w rzece, spać w namiocie, a dla rozrywki – wywieźć gruz. Mniej więcej 150 tysięcy taczek...
Hufiec ZHP Orneta zorganizował w Osetniku zlot harcerski. Działa on od 1976 roku, a w 2006 pod swoje skrzydła wciągnął Lidzbark Warmiński, gdzie tamtejszy hufiec został rozwiązany. Obecnie ornecka grupa liczy około 240 osób, które podzielone są na 12 drużyn harcerskich, starszoharcerskich, zuchowych i wielopoziomowych. Działają na terenie gmin Orneta, Lidzbark Warmiński oraz Lubomino. W tej chwili hufiec jest w trakcie trwania kampanii „Bohater”, czyli zdobywa imię Powstańców Warszawskich.
– Realizujemy różne zadania, poczynając od patronackich – przekazujemy naszym podopiecznych wiedzę o powstaniu warszawskim. Nie wymagamy oczywiście od nich dokładnych liczb. Chcemy, żeby znali historię, podstawowe fakty. Przez cały rok drużyny organizowały różne spotkania i działania związane z poszerzaniem swojej wiedzy, ostatnio spotkaliśmy się z jednym z uczestników powstania, który starszym harcerzom opowiedział dokładnie, jak to wszystko wyglądało i co się w Warszawie działo. Przez cały rok każda drużyna, każda gromada i każdy członek zdobywali wiedzę na temat powstania warszawskiego i jego bohaterów. Nie rozważaliśmy tutaj kwestii politycznych czy militarnych w sensie, czy decyzja o wybuchu powstania była słuszna, czy też nie. Pokazujemy po prostu bohaterstwo walczących – tłumaczy harcmistrz Michał Ludkiewicz, komendant Hufca ZHP Orneta.
150 tysięcy taczek
Zlot harcerzy z orneckiego hufca po raz kolejny odbywa się w Osetniku, pierwszy w tym miejscu obóz harcerze założyli dwa lata temu. Wcześniej harcerze z Ornety, Lidzbarka Warmińskiego i Lubomina zloty organizowali, korzystając ze spotkania całej Chorągwi Warmińsko-Mazurskiej ZHP w Grunwaldzie. W końcu jednak przyszła decyzja o samodzielnych zlotach. Dlaczego akurat Osetnik? – W 2004 roku brakowało nam harcerzy starszych. Były zuchy, ale nie miał po prostu kto z nimi pracować. Stwierdziliśmy wówczas, że potrzeba nam jakiejś akcji, która przyciągnie do nas młodzież i starszych, w wieku 17–20 lat i pokaże im, że harcerstwo jest świetną sprawą.
Przypadkiem wtedy dowiedzieliśmy się o ruinach kościoła w Osetniku i postanowiliśmy przywrócić je do życia, pokazać je ludziom. Wcześniej wszystko było zarośnięte, nic nie było widać – opowiada hm. Ludkiewicz. Harcerze wzięli się więc do pracy – zaczęli załatwiać pozwolenia, wywozić gruz, wycinać krzaki, drzewa, oczyszczać teren, odsłaniać stare groby. Powoli ruiny zaczęły być widoczne. – Najlepsze w tym jest to, że dzieciom się chce, sami tutaj wracali, kiedy my już nie mieliśmy siły. Starsi chłopcy potrafili nawet w zimie sami tu przyjechać, nocować u gospodarzy i wywozić gruz. Ogółem z ruin wywieźliśmy 150 tysięcy taczek gruzu. Co roku zresztą staramy się w miarę możliwości utrzymać ten teren w porządku – wycinamy odrosty, pielimy, a podczas tegorocznego zlotu będziemy też zabezpieczać mury – mówi komendant Hufca ZHP Orneta.
Chwila skupienia
Zlot jest podzielony na kilka dni. Pierwszy dzień to wędrówka – harcerze przybywają do Osetnika, kolejny dzień to dzień służby – czas sprzątania ruin kościoła i cmentarza, a także czas na dokończenie budowy miejsca zlotu. Trzeci dzień to warsztaty tematyczne z wojskiem i służbami, które pokazują młodym ludziom, na czym polega m.in. terenoznawstwo czy survival. Kolejny dzień to rozgrywki sportowe połączone z dniem VIP-a – wtedy to do harcerzy przyjeżdżają rodzice, goście, ludzie, którzy pomagają hufcowi przez cały rok. Niezależnie od tematyki dnia, każdy obozowy dzień wygląda podobnie – zaczyna się od pobudki o 7 rano, po której następuje poranna zaprawa. Potem harcerze mają czas na umycie się w rzece, zjedzenie śniadania, przygotowanie namiotów i założenie mundurów, bowiem o 9.30 ma miejsce apel mundurowy. Potem jest blok zajęć z przerwą obiadową, a po kolacji zajęcia wieczorne do godz. 22–23. Jeśli są jakieś gry nocne, to dzieci potrafią i do 2 w nocy przemierzać teren i świetnie się bawić.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.