Nietoperz i Szafir

Spotykają się 
przy ul. kamiennogórskiej w czwartki. Większość z nich nie widzi lub widzi słabo. Słyszą i mówią coraz lepiej. Rozgłośnia stworzona przez człowieka 
orkiestrę, prowadzona przez ludzi, 
dla których dźwięk znaczy więcej 
niż obraz, ma niepowtarzalne rysy.


Nietoperz na szerokich wodach


Zanim założył własną rozgłośnię, rozpoczął przygodę z Radiem Wrocław. Wspomina, ze znalazł się tam najpierw jako jeden z gości programu „Z muzami pod rękę”, w którym… zrobił nieco fermentu (pozytywnego), doprowadzając do przyjęcia do szkół muzycznych gromadki niewidomych dzieci. Zwrócił na siebie uwagę szefa redakcji muzycznej i rozpoczął z nią współpracę. To już wtedy, w 1989 r., 
razem z przyjacielem, Romkiem Romańczukiem, wymyślili audycję „Muzyczna cyganeria” – którą Leszek prowadzi w Radiu Wrocław do dziś. Prezentowana tam muzyka poetycka, piosenka aktorska spotkały się z ogromnym odzewem słuchaczy. Leszek Kopeć wspomina, jak pierwszy raz, w programie na żywo, wypowiedział słowa „Polskie Radio Wrocław, minęła 23.00.” – Słyszałem je od dzieciństwa. Teraz mogłem wypowiedzieć na antenie. To było naprawdę wzruszające – mówi.


„Nietoperz” – bo taką miał ksywę – podejmował kolejne wyzwania, m.in. współprowadził program „Wakacje z biznesem i przygodą”, który okazał się niezwykle popularny. – Moja mama, kiedy robiła zakupy, mówiła: Lechu, w co drugim sklepie cię słyszę – wspomina. Po wakacjach Lothar Herbst, szef rozgłośni, wezwał go do siebie. „Niech siada, napije się czegoś... Chce dalej [pracować w radiu – przyp. red.] czy nie chce?”. – Chce – odparł Lech.
– Wiele się w Radiu Wrocław nauczyłem – mówi. – Nasz szef wciąż powtarzał: „Radio dla słuchaczy”. Wyjaśniał: „Kiedykolwiek będziecie mówić do ludzi, mówcie tak, jakbyście mówili do pojedynczego człowieka”. Nauczyłem się przy nim szacunku dla odbiorcy, świadomości, że to nie prowadzący program jest jakimś wielkim dziennikarzem, ale to ludzie po drugiej stronie są „wielkimi słuchaczami”.


Przyjazne tony


Leszek prowadził różne programy – między innymi „Bliżej siebie”. To drugi z tych, które do dziś prowadzi w Radiu Wrocław. W którymś momencie postanowił stworzyć własną rozgłośnię. Chciał się rozwijać, uniknąć rutyny. „Szafir” powstał 6 lat temu; jest radiem internetowym. Najpierw tworzone było praktycznie jednoosobowo, z czasem Leszek zaczął szukać osób niepełnosprawnych, które by się włączyły w przedsięwzięcie. – Oni potrafią robić dobre radio – mówi, dodając, że często są osobami bardzo wrażliwymi. Takich tu potrzeba. Ważne jest i to, że rozgłośnia daje im zatrudnienie.
– Stawiamy na radio mądre, przeznaczone dla wielu pokoleń i wielu słuchaczy. Mamy kontakt z ludźmi ze szkoły aktorskiej, studentami z politechniki i nie tylko. Nawiązaliśmy współpracę z Urzędem Marszałkowskim. Powstaje fundacja, która będzie działała, gdy przejdziemy na nowy blok emisyjny przy al. Kasztanowej, gdzie powstaje m.in. Centrum Innowacji. Tam ma się znaleźć siedziba radia – tłumaczy. – Chcemy tam stworzyć także klub dla osób niepełnosprawnych, rodzaj piwnicy artystycznej o nazwie Piwnica pod Kasztanami.
Radio należy do założonego przez Leszka Stowarzyszenia na rzecz Upowszechniania Kultury i Sztuki Osób Niepełnosprawnych „Widnokrąg” – które ma im pomagać choćby w wydaniu tomiku czy nagraniu płyty. 


Docelowo w nowej rozgłośni ma być zatrudnionych 20 osób niewidomych i 4 widzące – realizatorzy dźwięku, montażyści. W przyszłości radio będzie działać całą dobę. W tej chwili program na żywo trwa w czwartki od 12.00 do 19.00. Wśród audycji można znaleźć Leszka „Galerię poetycką”, „Nocne bezdroże”, „Bliżej siebie” czy „Muzyczną cyganerię”, posłuchać „Było, nie przeminęło” Mateusza Kołodziejczyka, program sportowy Maćka Piaseckiego czy „Muzyki pokoleń” Sławka Tyburcego, W ramówce znalazł się także poświęcony wartościom chrześcijańskim „Sursum corda” Michała Sedeckiego (m.in. z prezentacją gospels, cyklem poświęconym ojcu świętemu).
Leszek – również będący muzykiem – podkreśla, że także osoby niewierzące mogą przeżyć fascynację sztuką sakralną, pięknem pieśni, psalmów. – Jeśli do radia zgłoszą się żydzi czy muzułmanie, którzy będą mieć słuchaczy, też otrzymają czas dla siebie. Radio powinno być wszechstronne, otwarte na ludzi od lat 2 do 100 – wyjaśnia.


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg