Nie funduj pupilowi piekarnika

Policja i straż miejska apelują, aby w czasie upałów nie zostawiać zwierzęcia w rozgrzanym samochodzie, nawet na chwilę.

Pozostawienie pupila w zamkniętym samochodzie może skończyć się interwencją funkcjonariuszy. A ta niesie za sobą konsekwencje poważniejsze niż tylko mandat.

Sopot, 5 lipca

Jeden z najcieplejszych weekendów w tym roku. Słupki rtęci pokazywały temperaturę ponad 25 st. Celsjusza. Prawdziwa gratka dla wczasowiczów. Niestety, dla 28-latka z Leszna tamta niedziela nie należała do udanych.

– Po południu policjanci uwolnili psa, którego właściciel pozostawił w rozgrzanym, zamkniętym samochodzie – informuje mł. asp. Karina Kamińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Zgłoszenie o zwierzęciu zamkniętym w aucie wpłynęło o godz. 12.30. Funkcjonariusze, którzy zostali skierowani na tę interwencję, potwierdzili, że wewnątrz pojazdu jest pies, który wydaje się być wycieńczony. Natychmiast podjęli decyzję o wybiciu szyby i uwolnieniu z wnętrza rozgrzanego samochodu pozostawionego tam czworonoga. Zwierzę dostało wodę do picia i zostało oddane pod opiekę pracownikom schroniska miejskiego. 28-letni mieszkaniec Leszna dopiero po 1,5 godziny od otrzymania przez policjantów zgłoszenia stawił się do jednostki policji. Mężczyzna twierdził, że w aucie nie było go zaledwie przez 20 minut.

Nie jest to odosobniony przypadek. Trudno jednak ustalić jednoznacznie, ile było podobnych zgłoszeń, ponieważ policja nie ma baz danych, które mogłyby wygenerować taką statystykę. – Na podstawie rozmów z policjantami, którzy pełnili służbę podczas ostatnich upalnych dni, ustaliłam, że w podobnych przypadkach policjanci interweniowali co najmniej dwa razy od początku lipca tego roku – mówi mł. asp. Karina Kamińska.

28-latkowi z Leszna za narażenie zwierzęcia na utratę życia lub zdrowia grozi grzywna, ograniczenie lub pozbawienie wolności. – Policjanci ustalą, czy doszło do przestępstwa z Ustawy o ochronie zwierząt. Mężczyzna musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z ustawą, za wystawianie zwierzęcia na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego życiu lub zdrowiu, grozi nawet więzienie do 2 lat – wyjaśnia mł. asp. Karina Kamińska.

Włącz myślenie

Między innymi aby zapobiegać takim przypadkom jak ten sopocki, w ankiecie adopcyjnej Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt „Promyk” w Gdańsku czytamy, że nie każdy powinien mieć zwierzaka, a decyzja o adopcji nie powinna być podejmowana pod wpływem impulsu, bo czworonogowi trzeba poświęcić czas, uwagę i pieniądze. – Możemy odmówić adopcji, jeżeli będą ku temu przesłanki, a szczególnie uważnie przyglądamy się rodzinom z dziećmi – mówi Katarzyna Zalewska, inspektor ds. opieki nad zwierzętami w schronisku „Promyk”. – Bo pies czy kot to nie zabawka, która w czasie upału może poczekać na właściciela w samochodzie.

Lekarz weterynarii Marcin Ziurkowski przestrzega nie tylko przed zostawianiem czworonoga w aucie w czasie upału, ale doradza również zachowanie umiaru w spacerach. – Nie wychodźmy ze zwierzętami między 12.00 a 15.00, kiedy fala upałów jest największa. A jeżeli już musimy wyjść, niech to będą miejsca zacienione – wyjaśnia.

Wysiłek, zwłaszcza dla starszych czworonogów, również nie jest wskazany. – Jeżeli w tych godzinach decydujemy się na wycieczkę rowerową albo jogging, najlepiej zostawmy czworonoga w domu – mówi lekarz. Oczywiście, ze stałym dostępem do wody. A jeżeli wybieramy się na wakacje, zwłaszcza samochodem, pamiętajmy o włączeniu klimatyzacji albo uchyleniu okna w czasie jazdy. – Róbmy częstsze postoje i nie zapominajmy o zabraniu miski i wody – tłumaczy M. Ziurkowski. Lekarz sugeruje, aby schładzać swojego pupila. – Możemy spryskać go wodą albo zrobić kompres z ręcznika. To na pewno pomoże naszemu zwierzęciu przetrwać upał – radzi.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| RODZINA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg