– Aktualnie weryfikujemy, co udało się zrobić, w porównaniu z tym, co zrobić chcieliśmy– mówi ks. Grzegorz Sokołowski, prezes fundacji.
Podstawową intencją założenia Obserwatorium Społecznego była promocja Katolickiej Nauki Społecznej Kościoła, ale również potrzeba dialogu ze światem – mówi ks. Sokołowski. Podkreśla, że wspomniany dialog obejmuje wiele dziedzin i środowisk o bardzo zróżnicowanych poglądach. Obserwatorium Społeczne podjęło sporo inicjatyw. Wśród nich były aż cztery debaty.
– Jedna z nich była zamknięta i dotyczyła uchodźców oraz kryzysu imigracyjnego. Zaprosiliśmy fachowców; polityków i działaczy społecznych – opowiada kapłan. Pozostałe były już otwarte. Dwie poświęcone zostały Soborowi Watykańskiemu II, a jedna 1050. rocznicy chrztu Polski i tożsamości narodowej. Nie brakło również konferencji i sympozjów naukowych – o solidarności międzypokoleniowej, ekologii czy, w kontekście Światowych Dni Młodzieży, bezpieczeństwie zgromadzeń religijnych.
– We wrześniu ubiegłego roku przygotowaliśmy także opinię na temat ingerowania organów państwowych we władzę rodzicielską. W tej kwestii trwają aktualnie prace nad poprawką do Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w Sejmie – mówi ks. Sokołowski. Wyjaśnia, że dokument wskazywał na zasadę pomocniczości państwa względem obywateli. – Rozwiązaniem nie jest odbieranie dzieci rodzicom, którzy są w trudnej sytuacji, ale takie zorganizowanie pomocy, by te rodziny mogły podnieść się z kryzysu i wyjść na życiową prostą – dodaje.
Kolejną zrealizowaną inicjatywą jest „Studium społeczne”. Ks. Sokołowski podkreśla, że to zadanie było najbardziej absorbujące. Co trzy tygodnie odbywały się spotkania formacyjne. Brali w nich udział m.in. członkowie Akcji Katolickiej, osoby zaangażowane w działalność ruchów i stowarzyszeń kościelnych oraz zainteresowani katolicką nauką społeczną. Każdy ze słuchaczy po zakończeniu cyklu otrzymał certyfikat potwierdzający uczestnictwo. Ostatnim elementem działalności są publikacje. Została wydana książka„Kościół – komunikacja – wizerunek”, zawierająca materiały z pierwszej konferencji zorganizowanej przez Obserwatorium Społeczne. W przygotowaniu jest kolejna pozycja, „Solidarność międzypokoleniowa”, podsumowująca sympozjum o tym samym tytule.
– Pierwszy rok traktujemy trochę rozruchowo. Aktualnie weryfikujemy, co udało się zrobić, w porównaniu z tym, co zrobić chcieliśmy. Jesteśmy zadowoleni, choć osobiście odczuwam niedosyt w liczbie debat z udziałem ekspertów i praktyków dotyczących różnych obszarów życia społecznego. Na podstawie takich spotkań mogłyby powstawać kolejne opinie czy stanowiska – podsumowuje kapłan. Zapowiada jednocześnie, że po wakacjach odbędzie się kolejna debata otwarta. Poruszy kwestię rodziny w świetle adhortacji „Amoris laetitia” papieża Franciszka.
Od tajemnicy do praktycznej wiedzy
Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, inicjator Obserwatorium Społecznego
– Kard. Oscar Maradiaga, jeden z ośmiu mianowanych przez papieża Franciszka do Rady Kardynałów, powiedział z przekorą, że najpilniej strzeżoną tajemnicą Kościoła nie jest trzecia tajemnica fatimska, lecz nauczanie społeczne, ze względu na to, że niewielu je zna. Na pewno za sukces Obserwatorium Społecznego należy uznać umiejętne wyrobienie sobie pewnej pozycji w świecie naukowym i w świadomości społecznej. Świadczy o tym m.in. duże zainteresowanie opinią przygotowaną przez ekspertów naszej fundacji na temat etycznych kwestii ingerowania organów państwowych we władzę rodzicielską czy współorganizacja konferencji naukowej poświęconej bezpieczeństwu zgromadzeń religijnych, przygotowanej wspólnie z takimi ośrodkami, jak Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie i Szkoła Główna Służby Pożarniczej z Warszawy. Widać, że w stosunkowo krótkim czasie obserwatorium stało się „rozpoznawalną marką” nie tylko w naszej archidiecezji. To tylko niektóre z inicjatyw zrealizowanych od powołania tej instytucji. Można dodać jeszcze wiele innych: spotkań, debat, konferencji i cennych publikacji. Poza tym eksperci fundacji są zapraszani do udziału w interdyscyplinarnych badaniach i konferencjach naukowych, także o charakterze międzynarodowym. To pozwala ufać, że dzięki fundacji Katolicka Nauka Społeczna nie będzie już pilnie strzeżoną tajemnicą, ale praktyczną wiedzą każdego chrześcijanina.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |