Od wielu lat wspiera najbardziej potrzebujących i osoby zagrożone wykluczeniem społecznym. Nowy projekt Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu, dający tym ostatnim zatrudnienie, właśnie wystartował.
Centrum Wolontariatu ma pod swoją opieką m.in. dzieci chore, z zaniedbanych części Lublina, ale także uchodźców, bezdomnych, obecnych i byłych więźniów. Wolontariusze starają się, by ich podopieczni nie tylko otrzymywali potrzebne im na bieżąco wsparcie, ale również, by sami, w sprzyjających warunkach, próbowali odnaleźć się w społeczeństwie i by ono chciało ich przyjąć.
Wypracować zysk
Ostatnim przedsięwzięciem, którego podjęło się Centrum Wolontariatu, jest założenie podmiotu prawnego spółki prawa handlowego działającego na zasadach non profit. – Zauważyliśmy wielką potrzebę pomocy byłym więźniom czy też osobom bezdomnym w znalezieniu pracy, w adaptacji ich do środowiska – mówi dyrektor Centrum Wolontariatu Jacek Wnuk. – Wszelkie nasze programy pomocowe wymagają jednak sporych nakładów materialnych, którymi z racji nowej formy finansowania organizacji pozarządowych nie zawsze dysponujemy. Ks. Mietek Puzewicz podsunął pomysł szukania alternatywnych rozwiązań, żeby nie bazować jedynie na dotacjach, ale bardziej na wypracowywaniu zysków. Pomyśleliśmy więc o spółce działającej non profit, która generując zyski, mogłaby wspierać zarówno naszych konkretnych podopiecznych, jak i wszelkie działania prowadzone przez Centrum Wolontariatu – podkreśla Wnuk. – Sam pomysł prowadzenia spółek non profit jest w Polsce pomysłem nowym. My postanowiliśmy się odważyć i zaryzykować – dodaje.
Myjnia wyjątkowa
W sierpniu została oficjalnie zarejestrowana spółka o nazwie Przedsiębiorstwo Społeczne Clean City & Events. Jej przewodzenia podjął się Andrzej Goliszek, ekonomista przez lata działający w Centrum Wolontariatu i KSM. – Dla ludzi zagrożonych wykluczeniem społecznym, którzy chcieliby zacząć normalnie funkcjonować, porzucić swoje dotychczasowe życie i problemy, barierą nie do pokonania jest znalezienie pracy – stwierdza A. Goliszek. – Gdy powstał pomysł stworzenia przedsiębiorstwa, by takie osoby mogły gdzieś pracować, zaczęliśmy się zastanawiać, co ludzie o bardzo różnych, często niskich kwalifikacjach mogliby robić. Myśleliśmy o prostych pracach, których można się szybko nauczyć, ale też takich, które byłyby pewne biznesowo. Wybór padł na myjnię samochodową. Jak podkreśla Andrzej Goliszek, myjnię wyjątkową, bo parową.
– Do jej prowadzenie nie potrzebujemy żadnych pozwoleń, bo to myjnia bezściekowa. Zużywamy bardzo mało wody, która w dodatku szybko wyparowuje. Chemii używamy tylko incydentalnie. Myjnia prowadzona przez spółkę ma jeszcze jedną ważną cechę. Jest mobilna. – Jedną myjkę mamy na stałe zainstalowaną przy ul. Wojciechowskiej, natomiast drugą możemy załadować na samochód i podjechać w dowolne miejsce, by umyć klientowi auto, ale też by wyprać dywany, wyczyścić pomnik, elewację czy kostkę brukową.
Druga gałąź
W ramach projektu, na który dofinansowanie Centrum Wolontariatu otrzymało od Lubelskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej „Modrzew”, w spółce Clean City & Events zatrudnienie znalazło osiem osób: sześć na pełnych etatach i dwie na pół etatu. – Te osoby uczestniczyły w projektach realizowanych przez Centrum Wolontariatu oraz przez Stowarzyszenie Postis. Wszyscy ukończyli odpowiednie szkolenia i chcą pracować, by wyjść na prostą – informuje Goliszek. – Część z nich mieszka w ośrodku dla bezdomnych, więc za zarobione pieniądze będą mogli wynająć stancje, by zacząć żyć samodzielnie. To praca legalna, mają odprowadzane wszystkie składki i to też dla nich coś całkiem nowego. Choć firma Clean City & Events ze swoją ofertą ruszyła dopiero we wrześniu, już ma swoich pierwszych stałych klientów.
– Oprócz myjni parowej mamy też drugą gałąź naszej działalności, którą chcemy rozwijać. To, jak sama nazwa spółki wskazuje, obsługa różnego rodzaju imprez. Mamy zakupionych kilka dmuchawców: zjeżdżalnie, ścianki wspinaczkowe, zamki, mamy także namioty i krzesła. Jesteśmy bardzo dobrze wyposażeni od strony technicznej. Możemy również zajmować się animowaniem zabaw dla dzieci. W tym przypadku korzystamy z doświadczenia wolontariuszy z Centrum Wolontariatu. Dyrektor Centrum Wolontariatu nie kryje, że planów na rozwój spółki jest bardzo dużo, najważniejszy jest jednak każdy pojedynczy człowiek, który otrzymuje szansę na zmianę swojego życia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |