– Bezchmurne niebo i słońce w zenicie. Szedłem przez młodnik. Nagle na ziemi dostrzegłem coś ciemnego. Żmija. Dzielił nas może metr. Ona się podniosła i spojrzała na mnie. Ja na nią. Zasyczała. Grzecznie przeprosiłem za najście i poszedłem w swoją stronę – opowiada Zbigniew Popławski.
– Kiedy dostaliśmy zaproszenie od chińskich katolików, nie wierzyłam, że to jest możliwe – mówi Izabela Wolska-Zimny, kierownik artystyczny teatru.
– W Piśmie Świętym znaleźć można niezliczoną liczbę gotowych, mocnych i bardzo wartościowych scenariuszy – mówi Anna Ałanowska z Teatru Vector.
– Połknięcie dużej liczby tabletek nasennych nie wchodziło w grę. Chciałam czuć ból, wykończyć się. Dlatego postanowiłam się zapić – opowiada jedna z mieszkanek Domu Samotnej Matki.
Mówią o sobie, że są grupą „zahistoriowanych licealistów”, którzy pragną dzielić się zdobytą wiedzą i umiejętnościami z najmłodszymi.
Stojący po kolana w wodzie chłopczyk walczy z falą odbojową wyrywającą mu z rąk materac.
– Swój odwyk zaczęłam od wyłączenia telewizora i odcięcia się tym samym od tysiąca „niezbędnych” do życia produktów – mówi Magdalena Ułanowicz z EcoArt – Akademii Kreatywności.
O swoich dzieciach mogliby opowiadać godzinami. Znają historię każdego z nich. Tylko takich rodziców jest za mało.
Gdański Sąd Okręgowy oddalił w poniedziałek powództwo ws. karmienia piersią w restauracji. Właścicielowi sopockiego lokalu zarzucono dyskryminację klientki, której nie pozwolił na swobodne karmienie dziecka. Zdaniem sądu do dyskryminacji nie doszło.
Wystarczy kawałek bawełnianego materiału, specjalny wykrój i podstawowa umiejętność szycia, by stworzyć poduszkę, która łagodzi ból po mastektomii.