Są jak pępki świata? A może raczej… pypcie.
Pracownia Stefana Bochenka to miejsce, gdzie Tuwimowe strofy niemal od razu przychodzą do głowy. I nie ma znaczenia, że lokomotywy ze szkolnego wierszyka zrobione są z papieru.
Znajomym gratulują pociechy ze ściśniętym sercem. I szepczą: „Panie, Ty wszystko wiesz”.
Pracowało się ciężko przez cały rok? To i sensowna, plażowa pogoda się należy.
Jakie kiedyś były nieludzkie czasy: trzeba było wszystko przytachać w sobotę, a w niedzielę przymusem zabierało się rodzinę na spacer…
Wspólnota założona przez ks. Mirosława Toszę nazywa się „Betlejem”. Bezdomny Jezus spotyka się tu z bezdomnymi.
Jak świętować Dzień Matki w niedzielę 26 maja? Można na przykład zabrać mamę na szósty Marsz dla Życia i Rodziny w Bielsku-Białej. Czeka wiele atrakcji - w tym konkursy z cennymi nagrodami.
„Jowej” albo „lowel”, zamiast „rower”. W województwie śląskim rośnie liczba dzieci z wadami wymowy.
Co zrobić w niedzielę z rozrabiającym maluchem, kiedy chce się razem z małżonkiem pójść na Mszę św.? Można przyjść do dominikanów.
- Najtrudniejszy był brak ludzi. Jestem bardzo towarzyska, a w pewnym momencie jedyną osobą rozmawiającą ze mną był Antoni, który specjalnie nie rozmawiał - mówi Magdalena Głowala.