Cymper, ostatki wpisują się w tradycję karnawału, czyli groteskowego, pełnego szalonej zabawy i radosnego „pożegnania mięsa” (carne – mięso, vale – żegnać), aby przygotować się do wstrzemięźliwości w okresie Wielkiego Postu.
To jest historia o tym, jak sześcioletnia dziewczynka w dwa miesiące przeszła od życia do śmierci i z powrotem. I o tym, jak zmieniła tym świat.
Najłatwiej znaleźć ich w lesie, gdzie dzięki pomysłowości i cierpliwej pracy oraz za pomocą drewnianych żerdzi i sznurka organizują sobie blisko trzytygodniowe obozowe życie. Wracają zazwyczaj opaleni i pogryzieni przez komary, przemoczeni, jeśli pogoda nie dopisała.
Ile można leżeć na plaży? Niektórzy twierdzą, że bez końca, jednak wielu nie wyobraża sobie bezczynnego leniuchowania. Oto kilka ciekawych naszym zdaniem propozycji.
Tamtej nocy zapłonął nie tylko budynek stajni, ale i całe życie mieszkańców Karolewka. Dwa miesiące po pożarze ludzie i zwierzęta podnoszą się z tragedii, której symbolem stała się mała klacz.
Centrum Spotkań i Dialogu. Podczas niedawnej inscenizacji oblężenia klasztoru w Lubiążu, wśród postaci w barwnych strojach dostrzec można było ludzi namawiających do jeszcze jednej bitwy. I nie chodziło o kolejną rekonstrukcję historyczną, lecz o prawdziwy bój, na śmierć i życie.
Pracownia Stefana Bochenka to miejsce, gdzie Tuwimowe strofy niemal od razu przychodzą do głowy. I nie ma znaczenia, że lokomotywy ze szkolnego wierszyka zrobione są z papieru.
Stefania urodziła Magdalenę resztką sił. Po ubeckich przesłuchaniach. Lata minęły, zanim córka zrozumiała i poznała prawdę...
Małżeństwo z Wrocławia - Agnieszka i Mateusz Waligórowie - na rowerze przemierzyli tysiące kilometrów. Wrócili z jednej wyprawy w Ameryce Południowej, by przygotować się do realizacji wręcz karkołomnego wyzwania - przemierzenia trzech australijskich pustyń.
Gdy syn umiera, matka stoi obok. Potem patrzą w jednym kierunku i… to jest szczęśliwa opowieść.