Lokaty bankowe często porównywane są do skarpety. Wprawdzie trzymając na nich pieniądze, mało zyskujemy, ale też mało ryzykujemy. Możemy jednak łatwo znaleźć inne formy oszczędzania, które lepiej wykorzystują „zalety skarpety” niż depozyt bankowy.
Gdybym ulokował swoje oszczędności w ryzykownym przedsięwzięciu, nie mógłbym spać po nocach. Wolę minimalny zysk, ale i minimalne ryzyko – twierdzi wielu z nas. Co jednak zrobić, gdy lokaty bankowe są coraz niżej oprocentowane? Czy skazani jesteśmy na wybór między pogodzeniem się ze stratą a szaleńczym hazardem?
Czy gra na giełdzie to hazard porównywalny do ruletki w kasynie czy metoda na rozsądne powiększenie naszych oszczędności?
Nie wkładaj wszystkich jaj do jednego koszyka – przestrzegają nas zgodnie wszystkie internetowe poradniki umiejętnego inwestowania. O co chodzi w tej dziwacznej, rolniczej metaforze? Czym jest dywersyfikacja portfela?
Jak rozmawiać z dzieckiem o pieniądzach? Czy w ogóle trzeba? Czy nie wychowa się go wówczas na materialistę – dusigrosza?
Jednego denerwuje głośno włączone radio, innego – bawiące się dzieci. Niektórzy sąsiedzi wydają się zbyt wścibscy, inni – nieuczynni. Punktem zapalnym może być dosłownie wszystko.
Hiszpańska Rada Ministrów zaaprobowała 13 maja projekt ustawy zwanej „Prawem do godnej śmierci”. Projekt trafi w czerwcu pod obrady parlamentu. – Nowe prawo nie legalizuje ani eutanazji ani tzw. samobójstwa z asystą. Ma służyć tylko zmniejszeniu cierpienia i bólu osób umierających – podkreśliła minister zdrowia Leire Pajín.
Ona niszczy wszystko po kolei: zainteresowania, wspomnienia, myślenie, duchowość, uczucia. Nie zostawia nam nic. Odchodzimy, żyjąc. Wynalezienie skutecznego lekarstwa na chorobę Alzheimera to jedno z największych wyzwań medycyny.
Specjaliści wyliczyli, że wychowanie dziecka do 19. roku jego życia kosztuje co najmniej 176 tysięcy złotych. Jak przy takich wydatkach myśleć jeszcze o finansowym zabezpieczeniu jego przyszłości?
– W rodzinach wielodzietnych radości się mnożą, a cierpienia dzielą – twierdzi Rosa Pich-Aguilera. Wie, co mówi, sama miała szesnaścioro rodzeństwa, a jej mąż – czternaścioro. Razem doczekali się osiemnaściorga dzieci.