Jedni po lekcjach chodzą na angielski i tenis. Inni lepią z gliny, szyją bądź się wspinają. Wszyscy, zdaniem psychologów, odkrywają samych siebie i świat w nowy sposób.
Blisko 80 proc. pracujących Polaków uważa, że zbyt dużo czasu poświęca na pracę, a ponad połowa, że dopasowanie czasu pracy do obowiązków rodzinnych jest bardzo trudne.
Duszpasterstwo osób niepełnosprawnych powstało oczywiście z myślą o nich, ale wydaje się, że najwięcej zyskują tu sprawni i młodzi wolontariusze.
Aby przezwyciężyć kryzys demograficzny, Polska musi wreszcie stworzyć nowoczesną politykę rodzinną. Dzieci to nie tylko teraźniejszy koszt, ale także zysk dla przyszłych pokoleń – argumentowali uczestnicy seminarium „Nowoczesna polityka dla rodziny”, które odbyło się 19 lipca w Domu Poselskim na terenie Sejmu RP.
– Każdy człowiek, niezależnie od tego, w jaki sposób powstał, jest Bożym dzieckiem. A w tej metodzie, na samym początku, traktuje się go jak produkt – mówi ks. prof. Marian Machinek MSF.
Co trzeba wiedzieć, aby ratując domowy budżet kredytem lub pożyczką, nie wpaść w kłopoty?
Właściwie nie ma trudności w dotarciu do sprzedawców dopalaczy. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać. Wśród młodzieży krąży giełda sklepów, które oferują te środki pod różnymi nazwami – mówi 17-letni Kuba.
Mówi o sobie: włóczykij, podróżnik, marzyciel – szukający celu i sensu. Przemierzył już 4 kontynenty i ponad 30 krajów najróżniejszymi środkami transportu. Z marzeniami dotarł na... początek i kraniec świata.
– Idziemy za najwyższymi wartościami. Trzeba mieć siły, żeby wyjść z murów kościoła i powiedzieć, co jest najważniejsze, tym, którzy już zapomnieli, co mówi Bóg – przypomniał bp Edward Dajczak.
O wolontariacie, budowaniu relacji z uczniami i pracy jako powołaniu z „Bohaterem katechezy” dr Edytą Bem rozmawia Anna Kwaśnicka.