Mają znakomitą renomę, bo nie tylko dobrze uczą, ale także rozwijają i wychowują. Katolickie licea doskonale radzą sobie z konkurencją. W diecezji łowickiej istnieje ich 5.
– Niech nikt nie myśli, że Jezus wskrzeszał i uzdrawiał tylko przed dwoma tysiącami lat – mówi Ewa Kremiec. – Cuda zdarzają się co dzień. Nam po 14 latach czekania poczęło się maleństwo.
– To opowieść o odwadze, miłości, nadziei i życiu. O bohaterskich wyborach zwykłych kobiet i męstwie, które pokonuje lęk i daje siłę do podjęcia decyzji w zmaganiach o bezbronne życie dziecka i własne zdrowie – tłumaczy Marta Dzbeńska-Karpińska.
Wszystkie dzieci są nasze - to takie znane powiedzenie. W Rodzinnym Domu Dziecka prowadzonym od kilkunastu lat przez Urszulę i Jana Wawrzeczków zyskuje głębszy wymiar i sens. Tu przestaje być banalną formułką.
– Każde dziecko kochamy jak swoje, dając mu to, co najważniejsze: własne serce – podkreśla Anna Gajewska.
- Poród to proces transformacji, który potrafi przewartościować świat, siebie samą, swoją kobiecość. I zawsze odciska ślad -dobry lub zły - mówi Eliza Leoniuk, położna.
Co dalej z „Zielonym Dołem”? Dla osób chorujących psychicznie to coś więcej niż miejsce pracy. – Tu czuję się bezpieczny, wiem, że jestem potrzebny. To daje radość i ogromną satysfakcję – mówi pan Jacek.
– Piękne dziecko! Chłopak czy dziewczynka? – Jak dorośnie, samo zdecyduje… Kiepski dowcip? Nie tylko. Również dobrze opłacany kierunek kształcenia „genderowego” pokolenia.
Rzadko się zdarza, żeby na dokumentach stwierdzających zawarcie małżeństwa zamiast podpisu był odcisk palca.
Na dobre ruszył w diecezji przed rokiem. Obecnie gromady wilczków są rozsiane po okolicznych miastach i wioskach. Ale dzieciaki nie byłyby wilczkami, gdyby nie decyzje rodziców. Czym dorosłych przekonać do skautingu syna lub córki?