– Kiedy Arkowi po dwóch miesiącach pracy udało się połączyć puzzle czteroelementowe, popłakałam się ze szczęścia. Stwierdziłam, że to jest fantastyczne. Że tu jest nasze miejsce – mówi Małgorzata.
O biznesmenach z tornistrami, obiadach dla głodnych uczniów i przyjaźni trwającej mimo śmierci z Jackiem Madanym, nauczycielem języka angielskiego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Godzianowie rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Andrzej broni Radia Maryja, wartości konserwatywnych, podpisuje list w obronie min. Radziszewskiej. Katolicki „oszołom”? Nie. Sufi – czyli islamski nauczyciel.
Śmierć? To tylko przejście. – On nigdy nie mówił nam, że umiera. Tylko, że odchodzi – wspomina pani Iwona.
Urodziła się z wadą serca i zdeformowanymi rękami. Biologiczni rodzice nie chcieli jej wychowywać. A jednak znalazła swoje szczęście.
Siedem parafialnych zespołów synodalnych – najwięcej w diecezji. Do tego cudem ocalona podstawówka i reprezentanci wsi we władzach ogólnopolskich. To nie przypadek. To wszystko przez zawiszaków.
To nie naiwne teksty o kwiatach, Kasi i Jasiu. To głębokie słowa, o uniwersalnych wartościach.
Jeśli gospodyni proponuje gościom ścierkę, to nie jest to zaproszenie do sprzątania, ale zapowiedź regionalnego specjału.
W kolejnej wakacyjnej wędrówce przez diecezję zawitaliśmy do jedynej takiej wsi w Polsce, która zasłynęła sztuką utrwalania nietrwałego.
Po prostu lalka? Jeśli się lepiej przyjrzeć, okazuje się, że kukiełka, pacynka, jawajka, marionetka albo pyskówka. Niełatwo ją ożywić. Żeby się to udało, warto także nauczyć się... szczekać.