Uprawiają nordic walking, wyjeżdżają do operetki, malują obrazy i spotykają się z ciekawymi ludźmi. Bo w „trzecim wieku” nie trzeba siedzieć w domu.
Prolajferzy tłumaczą, skąd bierze się agresja przeciwko obrońcom życia.
W pierwszą wakacyjną podróż, na spotkanie z niezwykłymi ludźmi i krajobrazami, zabieramy was na… pełne morze.
Niejedna bluzka z ciucholandu została wykorzystana do ukształtowania pewnych figur. W ten sposób powstały doskonałe koło i niedoskonały kwadrat.
– Najbardziej zachwycił mnie krajobraz nad Jeziorem Tarnobrzeskim, owo zderzenie przyrody z industrialnym widokiem zakładów przemysłowych – mówi Paulina Dębosz.
Ale ci pielgrzymi mają dobrze! Na postojach będzie się troszczył o nich w tym roku podolog, czyli facet, który zawodowo zajmuje się opieką nad ludzkimi stopami.
Ola chce być skrzypaczką, Marcel piłkarzem ręcznym, a Natalia chemikiem. Oni nie tylko marzą, ale już zrobili kilka ważnych kroków, by osiągnąć swoje cele.
Do wyjazdu przygotowują się od początku roku akademickiego. Zbierają pieniądze, uczą się języka. Tworzą plany działania. Na miejscu życie i dzieci, którymi będą się opiekować, wszystko zweryfikują.
Uczniowie gorliwie wykonują polecenia nauczyciela, bo ta lekcja zdecydowanie zbliża do Boga.
W lipcu zaczęła działać Wrocławska Wyższa Szkoła Jazdy Rowerowej; w mieście przybywa śluz rowerowych, pasów i kontraPasów przeznaczonych dla użytkowników „dwóch” kółek, a w połowie miesiąca na kilku skrzyżowaniach czekać będą na nich specjalne... śniadania.