O korespondencji z Bogiem, miłości po 25 latach małżeństwa i Bogu, który lubi spełniać marzenia, z Urszulą Pawlak rozmawia Monika Augustyniak.
Kiedy jego mercedes wylądował na drzewie, był 26 kwietnia 1991. Właśnie tego dnia miał miejsce jego chrzest.
Katarzyna i Mikołaj Jasińscy nigdy nie byli tak blisko Chrystusowego Krzyża, jak wówczas, gdy zmarł ich 10-letni syn.
Gdzie jest św. Mikołaj? Nie ma wątpliwości, że w niebie. Ale jako święty ciągle działa na ziemi, ucząc nas radości z obdarowywania. Wie o tym coraz więcej dzieci.
– Każdy człowiek – singiel czy nie – musi dobrze poznać siebie, aby nie szukać „lekarza” w drugiej osobie, bo w ten sposób nie uleczy swojego „ja” – mówi Ania.
– Ci ludzie często żyją w poczuciu krzywdy, mają żal, zwłaszcza jeśli ich poprzedni związek rozpadł się z winy drugiej strony – tak o osobach żyjących w związkach niesakramentalnych mówił w Gdańsku dominikanin o. Paweł Kozacki z Krakowa.
Są mali wzrostem, ale mają wielkie serca otwarte dla Jezusa. Potrzebą pełnego uczestniczenia we Mszy św. zaskakują nawet swoich rodziców.
Amelia Rita miała być chora. A Zosia wcale się nie urodzić. Obie są „księżniczkami” swoich rodziców. Cudami.
- Jak myślicie, czy rakietą można się dostać do nieba? Albo samolotem, albo balonem? – Nieeeee! – A jak się można dostać do nieba? – Helikopterem!
W rodzinach zagrożonych rozbiciem pojawiają się miłość i czułość. Niedaleko nas dzieją się cuda, o których można by napisać całą książkę.