– Usiądźmy na ławce i popatrzmy na gołębie – poprosiła Jesień. Rezolutna Wiosna usiadła na moment. Ale zaraz pobiegła do sklepu po dwie bułki. Wróciła. I zrozumiała Jesień.
Wystarczy być
Natalia Pawelak, koordynator projektu „Juniorzy – Seniorom”
– Kiedyś myślałyśmy, że najważniejszy punkt programu wycieczki w ramach projektu „Juniorzy – Seniorom” to zwiedzanie, edukacja. To częściowo prawda – starsi chłoną wiedzę. Ale najbardziej oczekiwany przez nich moment to... poczęstunek i spotkanie przy stole. Bo to zawsze okazja do rozmów. I wtedy jasno widzimy, że ważniejsza od naszego programu jest mądrość życiowa, jaką starsi mogą przekazać młodzieży.
Ligia Sobczyk
– Włączam się w różne akcje pomocy – pomagałam w akcji Kościoła ewangelicko-augsburskiego dla Ukrainy „Prezent pod choinkę”. Kiedy się dowiedziałam, że potrzebni są wolontariusze pomagający schronisku dla zwierząt – też się zaangażowałam. Tak więc mój udział w programie „Juniorzy – Seniorom” jest dla mnie czymś naturalnym. Jestem zachwycona tym, co mnie spotyka w czasie spotkań ze starszymi – mają ogromną wiedzę, doświadczenie życiowe. Chcą się tym dzielić – wystarczy tylko słuchać!
Anna Morawska
– Jeszcze w gimnazjum włączałam się w kampanię pomocy dla hospicjum Pola Nadziei. Ze szkoły chodziliśmy też odwiedzać podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Komorowicach. Kiedyś po takich odwiedzinach postanowiłyśmy z koleżanką chodzić czytać książki tamtejszym mieszkańcom. Starsi ludzie są spragnieni kontaktu z młodymi. Zawsze mają dużo pytań i tak jak sami lubią opowiadać, tak samo uważnie i z ciekawością słuchają.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |