Propozycja dofinansowania zabiegów in vitro ze środków województwa małopolskiego nie ma poparcia nawet wewnątrz PO. Tym bardziej nie ma szans na wejście w życie – informuje pch24.pl, dodając, że cała sprawa jest najpewniej medialną wrzutką.
Sprawa została nagłośniona przez „Gazetę Wyborczą”. 100 rodzin miałoby dostać po 2200 zł na dofinansowania zapłodnienia in vitro. - Propozycja ta to indywidualna propozycja radnych. Większość klubu PO jest przeciwko tej propozycji. Choć nie ma mowy o żadnej dyscyplinie w tej sprawie - powiedział przewodniczący klubu PO w małopolskim sejmiku Leszek Zegzda.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.