Robią biżuterię z... embrionów nadliczbowych

Australijska firma (nazwy celowo nie podajemy) wytwarza biżuterię zawierającą szczątki zarodków nadliczbowych, pozostałych po procedurach in vitro.

Pierścionki,wisiorki – cokolwiek klient sobie zażyczy… Zresztą, nie tylko ze szczątków dzieci, ale też z kobiecego mleka, łożyska czy popiołu pozostałego po kremacji. Założycielka firmy nazywa to „sztuką sakralną”.

Niektórzy rodzice, którzy korzystają z tego typu „usługi” nie ukrywają, iż jednym z powodów, dla których zdecydowali się tak postąpić, są wysokie koszty przechowywania dzieci w stanie zamrożenia.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| IN VITRO

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg