Pośredniaki aż puchną

Tak szukasz, bo nie umiesz…


– Czasem czuję się jak ksiądz albo psycholog, bo zanim ktoś opowie mi o problemie zawodowym, to wyżali się i opowie o wszystkim. Musimy mieć dużo cierpliwości, empatii i wyrozumiałości – mówi Aneta Goniec, doradca zawodowy z 15-letnim doświadczeniem. Jak twierdzi, nawet zatrudnienie w ramach prac interwencyjnych czy staży, które są nisko opłacane, to ważna forma pomocy dla bezrobotnych, bo wiąże się także z ich dowartościowaniem. – Uczymy, jak poszukiwać pracy, jak przygotować się do rozmowy, czasem niektórym sami piszemy CV, bo nie mają komputera. Bywa, że niektórzy bezrobotni są tak załamani, że potrzebują terapii. Nie wystarczy im jedna rozmowa. Te osoby potrafią się rozpłakać. Czasem mówią: „nie mam z kim w domu porozmawiać”. Niektórzy nie do końca są rozumiani w swoich rodzinach. Wiele osób bardzo chce pracować, ale tej pracy nie ma dla wszystkich. A w domu mąż mówi: „Bo tak szukasz… Bo nie umiesz… inni mają, a ty nie”. A trzeba pamiętać, że bezrobotni muszą borykać się często z większymi problemami, muszą stale szukać, mają przed sobą wyzwanie. Nie są gorsi, ale tak samo ważni. A często nawet bliscy o tym zapominają – zaznacza doradca zawodowy z Żuromina.


***

Nowe i społeczne wyzwania będą tematem V sympozjum Akcji Katolickiej w Płońsku

Cykliczne konferencje, którym patronuje bp Piotr Libera, mają upowszechniać wiedzę wśród mieszkańców Płońska i diecezji, ze szczególnym uwzględnieniem dorobku myśli katolickiej, oraz integrować Akcję Katolicką ze środowiskiem naukowym. 
W niedzielę 24 lutego uczestnicy sympozjum w parafii św. Maksymiliana Kolbego w Płońsku skupią się na sprawach, które są zagrożeniem społecznym.


– Nie będą to powszechnie znane zagrożenia. Chcemy zwrócić uwagę na to, o czym się nie mówi, nie słyszy i nie pamięta – zapowiada dr Roman Lusawa, prezes Akcji Katolickiej w Płońsku. 
Jedno z wystąpień dotyczyć będzie konsekwencji wykluczenia cyfrowego i postępującego wtórnego analfabetyzmu. – Brak między innymi ogólnodostępnego internetu zaczyna rodzić poważne następstwa. Odcięcie od techniki wyrzuca ludzi np. schorowanych na margines społeczeństwa – mówi Roman Lusawa. Zagrożeniem bezpieczeństwa narodowego jest sytuacja demograficzna. – Nie mamy dzieci, czyli za jakiś czas nie będziemy mieli wojska i policji. 70-letni starcy przecież nie podołają takiej służbie – zauważa.
Interesująco zapowiada się również prelekcja ks. dr. Jerzego Szymołona z KUL-u o zjawisku narcyzmu kulturowego i społecznym funkcjonowaniu jednostki.


Przypomnijmy, że poprzednie sympozja poświęcone były problemowi sprawiedliwości stosunków pracy, czyli tak zwanej kwestii robotniczej, problemom zachowania pokoju i zagadnieniu rozwoju oraz drogom wyjścia z ekonomicznego kryzysu. 
Piąte sympozjum naukowe rozpocznie się o godzinie 12.30 w podziemiach kościoła parafii św. Maksymiliana Kolbego, a poprzedzi je Msza św., której przewodniczyć będzie i homilię wygłosi bp Piotr Libera.