Wiek burzy i naporu. Im starszy rocznik, tym gorzej. Tak wynika z badań zespołu Pracowni „Pro-M” Instytutu Psychiatrii i Neurologii, która we współpracy z Biurem Edukacji m.st Warszawy przez trzy lata badała zachowania stołecznych gimnazjalistów.
Portret stołecznego gimnazjalisty ma też pozytywną stronę. Prawie co drugi uczeń drugiej i trzeciej klasy gimnazjum uczestniczy w zorganizowanych zajęciach sportowych. Poza fizyczną aktywnością połowa trzecioklasistów uczy się obcego języka. Tyle samo dla przyjemności czyta książki, a co trzeci rozwija swoje pasje. W działalność charytatywną zaangażowany jest co piąty. – Zaangażowanie młodzieży może być skuteczną przeciwwagą do negatywnego wpływy rówieśników – uważa Ostaszewski.
Można zadać sobie pytanie: kto odpowiada za ryzykowne zachowania młodych? Nauczyciele? Bo nie rozumieją trudniej młodzieży. Rodzice? Bo w przekonaniu uczniów coraz rzadziej się nimi zajmują. Uczniowie? Bo to taki wiek. Niektórzy do tej listy dodają jeszcze ministra edukacji. Bo… wprowadził gimnazja.
Czyja wina?
Odkąd w 1999 r. poszerzono system edukacyjny o nowy rodzaj szkoły, dyskusja na temat jej zasadności nie cichnie. I jak przyznaje sam twórca reformy, były minister edukacji w rządzie Jerzego Buzka, Mirosław Handke, do tej pory to rozwiązanie ma wielu przeciwników. – Proces wychowawczy, który rozpoczyna się w podstawówce, w gimnazjum zostaje przerwany. Dzieci przychodząc do nowej szkoły są anonimowe. Zanim nauczyciel nawiąże z nimi właściwą relację, uczeń kończy edukację – powiedział przed prezentacją badań Włodzimierz Paszyński, zastępca prezydenta miasta ds. edukacji. Zwolennicy reformy podkreślają, że właśnie w gimnazjum młody człowiek podejmuje pierwsze decyzje a temat swojej przyszłości, uczy się wybierać. – Wmówiliśmy dzieciom, że są już dojrzałe, a to nieprawda – kontrargumentuje Paszyński.
Mimo to uczestnicy I Kongresu Polskiej Edukacji zachwalali reformę. – Nauczyciele starają się wychodzić naprzeciw zainteresowaniom uczniów, pobudzać ich aktywność. Nauczyliśmy się pracować w gimnazjach – powiedziała minister edukacji Katarzyna Hall.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |