O dwóch takich, co zbierają pampery.
O tym, co robił Duch Święty wśród małżonków, czym różni się kongres od rekolekcji i kto powinien być wzorem mężczyzny, mówi Mieczysław Guzewicz
Nad pianinem Święta Rodzina, na oknie św. Józef. A mały Józek wybiera pulchnymi paluszkami ciasteczka.
Zaczęło się od strachu przed Caritas. Dzięki ciężkiej pracy strach zniknął i wiele osób zgłasza się do bezinteresownej pomocy.
– To prawdziwa plaga – mówi o kradzieżach „na wnuczka” warszawska policjantka. Wynalazca tej metody oszustwa siedzi w areszcie, ale starsze osoby nadal bywają dla złodziei łatwym łupem.
– Czasem jest mi przykro, że mimo trudu, jaki włożyłam w to, by się czegoś dorobić, tu przyjdzie mi umierać. Ale tu jest Bóg. Jemu oddaję wszystko i dziękuję za opiekę, jaką jestem otoczona – mówi Daniela Dzierbicka.
– A mąż mój, niestety, tak nagle umarł – martwi się pani Róża. – Nagle? To ile miał lat? – Sto jeden i pół roku...
Tak się złożyło, że w tym samym roku – 2014 – Karolina i Piotr rozpoczęli osobno swoje pielgrzymki do Santiago de Compostela. On szedł sam. Ona z trzema znajomymi. On przeszedł 800 km w 30 dni, ona zaś 375 km w 14 dni. Dzień przed ukończeniem pielgrzymowania spotkali się w kościele św. Pelagiusza z Kordoby.
Członkowie KWC nie tylko nie piją alkoholu, ale też nie częstują nim i nie wydają na niego pieniędzy.
Kupione ubrania? Drogie, nie zawsze dobrze leżą. I jednakowe. Być może dlatego coraz więcej młodych kobiet zaczyna samodzielnie szyć…