Każdy, kto przygotowuje się do sakramentu małżeństwa, musi odbyć odpowiedni kurs. Warto wybrać taki, który zakończy się nie tylko odebraniem odpowiedniego dokumentu, ale i głębszym poznaniem przyszłej żony, przyszłego męża.
„Bardzo chcemy wszystkich prosić, by nam kwiatów nie przynosić...” – podobne słowa można coraz częściej znaleźć na ślubnych zaproszeniach. Zamiast bukietów narzeczeni proszą o książki, artykuły szkolne czy kupony totolotka. Anna i Andrzej poprosili o... pieluchy.
- Trzeba dużo cierpliwości, trochę łez wylać i dużo darować. I modlić się – mówią Filomena i Wiktor Stokowscy o swojej 75-letniej miłości.
Odpowiada o. dr Tomasz Grabiec OFM Cap, który organizuje 4 lipca kurs przedmałżeński, ale prowadził także w pandemii zajęcia dla narzeczonych przez internet.
Książka Zbigniewa Kaliszuka to rozprawa z mitami, które funkcjonują w naszej przestrzeni publicznej.
Kiedy wydawało się, że na dobre oddalą się od Kościoła, postanowili nie tylko sobie, ale i Bogu powiedzieć „tak” na całe życie.
W małżeństwie konieczny jest dialog, a dialog nie jest zwykłą rozmową. Dialog to dzielenie się sobą, swoimi słabościami i sukcesami. To poznawanie siebie: wiem, czego ta druga strona pragnie, a czego się boi.
Zakochali się w trzy dni... i tak im zostało aż do dziś. Przeżyli ze sobą ponad pół wieku i nadal trwają w tym samym uczuciu. Nie, to coś więcej niż uczucie!
Moda na fotografowanie rozpowszechniła się w Europie pod koniec XIX wieku. Stało się tak również na Śląsku, będącym wtedy częścią Cesarstwa Niemieckiego. Niemcy zresztą byli wówczas liderami w produkowaniu sprzętu optycznego.
– Niech nikt nie myśli, że Jezus wskrzeszał i uzdrawiał tylko przed dwoma tysiącami lat – mówi Ewa Kremiec. – Cuda zdarzają się co dzień. Nam po 14 latach czekania poczęło się maleństwo.