Amerykański przemysł aborcyjny atakuje obrońców życia, którzy ujawnili nielegalny proceder sprzedaży organów nienarodzonych dzieci. Mimo to, dziennikarze śledczy ujawnili kolejny film, dowodzący, że kliniki aborcyjne są nastawione na nielegalne czerpanie korzyści materialnych z handlu ciałami nienarodzonych.
Jak już pisaliśmy, sprawa ta poruszyła amerykańską opinię publiczną, mocno kompromitując zwłaszcza aborcyjnego giganta Planned Parenthood. Śledztwa wszczęto w kilkunastu stanach. Aborcjoniści jednak kontratakują i odnoszą pojedyncze sukcesy. Śledczy z Houston nie dopatrzyli się bezprawnych działań ze strony aborcjonistów, a dostrzegli je u... obrońców życia (Davida Daleidena i Sandry Merritt), którzy - udając potencjalnych klientów - nagrali ukrytą kamerą kompromitujące wypowiedzi. Zostały im postawione zarzuty usiłowania dokonania nielegalnych zakupów. Także sąd w San Francisco zablokował publikację niektórych filmów z ukrytej kamery, uznając je za nierzetelne i naruszające prawa aborcjonistów.
Nie powstrzymało to Davida Daleidena od publikacji innych materiałów, nieobjętych sądowym zakazem. Wskazują one, że kliniki aborcyjne były zainteresowane czerpaniem zysków ze sprzedaży ciał dzieci zabitych przed narodzeniem.
Oto ten najnowszy film:
The Center for Medical Progress
Planned Parenthood Ally NAF Suggests "Group Purchasing Program" for "A Win-Win" Selling Fetal Parts