Od 20 lat uczniowie i profesorowie z „Kenara” rzeźbią i strugają, by powstała wyjątkowa, europejska Święta Rodzina.
Co łączy przedsiębiorców, hodowców koni, zawodowych żołnierzy i studentów? Żołnierz jazdy lekkiej uzbrojony w lancę, szablę oraz broń palną, czyli ułan.
Ludzie nie powinni w tym wydarzeniu szukać sensacji, a zastanowić się nad tym, iż ta matka, jak każdy z nas, ma bliskich, znajomych i sąsiadów, i w nikim nie mogła znaleźć odpowiedniego oparcia - przypomina proboszcz.
– Kluczem do sukcesu było to, że Agnieszka uwierzyła w dzieci, w ich kreatywność i samodzielność. Gdyby nie jej ufność w możliwości dzieci, do niczego by nie doszło – mówi Teresa Bibik.
– Ceramika jest piękną, ale mocno nieprzewidywalną dziedziną, nigdy nie wiadomo, czy w końcowym efekcie nasza praca nie zakończy się „piękną” katastrofą w postaci kupki gruzu – mówi Danuta Chmielowiec.
Z szacunku dla przeszłości zbierają pamiątki i wspomnienia, z myślą o przyszłości zamierzają postawić wieżę widokową. Zapraszają teatr i wydają własną książkę kucharską.
– Uważam, że łatwiej jest „wychować” sobie laureata olimpiady przedmiotowej niż zachęcić grono uczniów do wspólnego działania – mówi Piotr Sumiński.
Chcą opowiedzieć dzieje Polski w taki sposób, by zachwycić dzieci i pokazać im, jak przez stulecia czuwał nad naszą ojczyzną sam Bóg.
Mija drugi tydzień salezjańskich półkolonii dla dzieci. Wszędzie słychać gwar, śpiew, radosne okrzyki. Na 190 uczestników przypada 90 wolontariuszy.
Porzucenie fotela sprzed telewizora – z tym jest największy problem.