Niektórzy lubią motoryzację, inni biegają, kolekcjonują obrazy lub zajmują się majsterkowaniem. Pasją Stanisława Kozłowskiego jest Wietnam.
Arcyciekawe historie o domu pochłoniętym przez jezioro, fryzurach „z grzywą” czy pradziadku „rabczyku” wyszły przy tworzeniu drzewa genealogicznego.
− Przecież wiem, że mam zespół Downa. Jestem inny, ale nie gorszy. Jestem wyjątkowy − mówi 34-letni Michał Milka, aktor, fotograf, malarz.
Miłość do syna przykuła mamę do łóżka razem z nim. Choć cierpienie dziecka bolało, spotęgowało jednocześnie prawdziwą miłość.
Rocznie przebiega około 4 tys. kilometrów. Jacek Łabucki, sandomierski pediatra, jeśli w lipcu pokona najtrudniejszą na świecie trasę biegową Badwater w Dolinie Śmierci w Kalifornii, będzie pierwszą osobą w Polsce, która zdobędzie koronę ultramaratonów.
Ma piętnaście lat i waży piętnaście kilogramów. Wielki to sukces. Bo niedawno jeszcze umierał z głodu.
Najstarszy w ich załodze jest... samochód. 30-letni uaz ma przed sobą trudne zadanie – dowieźć czwórkę śmiałków do Azji Środkowej.
– Niektórzy myślą, jak tak można z Warszawy przeprowadzić się do miejsca, gdzie jest jedynie przyroda, szkoła, kilku sąsiadów i kościół… Oni się dziwią, a ja się im dziwię – mówi Magda.
Robią to, co lubią. Wychowują czwórkę dzieci i wystarcza im na godne życie. Mieszkają na wsi, ale w ciągu roku spotykają tylu ludzi, że mógłby im pozazdrościć mieszkaniec wielkiego miasta. Kim są ci wybrańcy?
Kornel wiedział, że przeżyć może tylko wtedy, gdy nie będzie więcej pił. Dla Doroty życie alkoholików było niezbadanym lądem. Ich dwa światy połączyły się podczas pielgrzymki do Lourdes. Od tamtego momentu cieszą się sobą i wiedzą, jak ważna jest w ich codzienności wiara i właściwe rozpoznanie Bożej łaski.