Reklama pokazująca radosne osoby z zespołem Downa narusza spokój sumienia matek, które takiego dziecka nie przyjęły. To dobrze.
– Nietrzeźwe relacje, urojony świat, brak realnego spojrzenia na rzeczywistość i ucieczka od niej. To nie zabawa, to tragedia – mówi Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej.
Od życia dostały drugą szansę i teraz nie chcą zmarnować ani minuty. Są bardziej aktywne niż niejedna zdrowa osoba, pomagają też innym, przed którymi stanęło widmo choroby.
Co zawdzięczamy dziadkom? Poczucie, że się jest kochanym, wiarę, zasady moralne i znajomość dziejów rodziny.
Dziś sądy łatwiej i szybciej udzielają rozwodów niż kilkadziesiąt lat temu, choć procedury prawne zmieniły się nieznacznie. Powszechna stała się jednak milcząca akceptacja dla rozwodów, której ulegają także sędziowie.