W nadbałtyckich kurortach trwa „Ewangelizacja nadmorska”, jedna ze sztandarowych akcji duszpasterskich w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Kilkadziesiąt osób głosi Dobrą Nowinę na plażach i deptakach.
Jak mówi tamtejszy koordynator diecezjalny dzieła nowej ewangelizacji, „ludzie są często znudzeni, zmęczeni takim leżeniem, więc chętnie słyszą takie słowa, które znają od dziecka. Kiedy zatrzymujemy się nad brzegiem morza lub przy zaroślach, żeby ludziom nie przeszkadzać, zapraszamy do modlitwy, do śpiewania razem z nami. Wieczorem ludzie chętnie po takim dniu odpoczynku przychodzą do kościoła, żeby się z nami modlić na czuwaniu modlitewnym trwającym nawet do 3-4 godzin” - powiedział ks. Radosław Siwiński.
Dwie grupy ewangelizatorów, prowadzą akcję w pasie nadmorskim od 15 lipca. Jedna z nich idzie ze wschodu na zachód, poczynając od Ustki, przez Jarosławiec, Darłówko, Dąbki, Unieście. Druga podąża z zachodu na wschód od Dźwirzyna, przez Grzybowo, Ustronie Morskie, Gąski i Sarbinowo. Obie grupy spotkają się 24 lipca w Mielnie.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.