Można ciekawie i inspirująco mówić o minionych dziejach. Pomysł na to mają głogowianie. Dają innym dotknąć historii.
Na swoim koncie grupa historyczna ma nie tylko prowadzenie lekcji żywej historii. W czerwcu ubiegłego roku przy Muzeum Archeologiczno-Historycznym, zbudowali powstańczą barykadę, na której mieszkańcy miasta mogli obserwować, jak wyglądało życie codzienne powstańczej Warszawy. Jedna z ostatnich akcji dotyczyła otwarcia ronda im. Batalionu „Zośka” w Głogowie na osiedlu Piastów Śląskich. Oczywiście głogowianie nie spoczywają na laurach. – Staramy się o pozwolenie na reprezentowanie 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich. To bardzo trudny i skomplikowany proces. Jest kilka warunków, które musimy spełnić. Jednym z nich jest nauka jazdy konnej, którą obecnie doskonali siedem osób. Po rocznej nauce i opanowaniu technik jazdy przystąpimy do realizacji kolejnych punktów. Zakładamy optymistycznie, że spełnienie wymogów potrwa około 1,5 roku. Oczywiście dość sporym problemem są koszty, gdyż jak do tej pory finansujemy się sami, a jazda konna oraz umundurowanie jednej osoby to spory wydatek – podkreśla dowódca grupy.
Najpierw ŚDM, a potem Warszawa
Grupa historyczna to nie tylko młodzież. W tym roku przystąpili do niej Joanna i Michał Wilkowie z Głogowa. – Wcześniej, kiedy dzieci były młodsze, z wiadomych przyczyn nie mogliśmy w pełni wykorzystać wolnego czasu, aby włączyć się w tę działalność. Teraz, kiedy chłopcy są już nieco starsi, więcej rozumieją, możemy uczestniczyć w spotkaniach grupy. Naszym zadaniem jako odpowiedzialnych rodziców jest wychowywanie ich w duchu patriotycznym, aby te uniwersalne wartości były w ich życiu zakorzenione od maleńkości – tłumaczą rodzice.
– Nim przystąpiliśmy do grupy, przy okazji świąt narodowych uczestniczyliśmy w uroczystościach na terenie miasta, a później w domu włączaliśmy w internecie koncerty patriotyczne, które co roku odbywają się w Warszawie i Krakowie. To wzbogaca nie tylko dzieci, ale także nas samych. Dzisiaj widzimy owoce tego czasu, bo nasi chłopcy znają większość pieśni patriotycznych i powstańczych na pamięć. Często w czasie wspólnych zabaw wcielają się w żołnierzy i powstańców. Jednak chcemy tu zaznaczyć, że nie ma w tych zabawach żadnej agresji i przemocy. Wręcz przeciwnie, bawiąc się w żołnierzy, czują dumę i radość, że mogą odgrywać role tych, którzy zginęli w obronie ojczyzny – dodają.
Wielkim przeżyciem dla małżonków były tegoroczne obchody rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. – O naszym uczestnictwie w wyjeździe grupy historycznej do stolicy zdecydowaliśmy spontanicznie, bo wcześniej mieliśmy zaplanowany wyjazd na ŚDM do Krakowa. A uroczystości w Warszawie były zaraz następnego dnia – wyjaśniają głogowianie. – Po powrocie z Krakowa w nocy spakowaliśmy się do Warszawy, chwila snu i rano z powrotem byliśmy w drodze. Rocznica powstania warszawskiego w stolicy jest obchodzona w wyjątkowy i niepowtarzalny sposób. Bardzo przeżyliśmy ten czas, a był on także szczególny dla naszych dzieci. My – przebrani za powstańców, a dzieci za zawiszaków – roznosicieli poczty i prasy powstańczej.
Uroczystości na Powązkach i podróż do Milanówka na spotkanie z naszym bohaterem „Haliczem” – to niezapomniane chwile. Niezwykły czas, emocje i wielka radość przeplatana wzruszeniem. Właśnie w Milanówku nasz dowódca – Grzegorz i drugi opiekun Przemek włączyli nas, całą rodzinę, do grupy historycznej. Od tego pamiętnego dnia jesteśmy Zośkowcami – dodają.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |